środa, 25 marca 2015

Wiosna przyszła... Trzeba się ubrać

No więc, jak w temacie.

Jest już wiosna, po niej przychodzi umiłowane lato. Jednym zdaniem, nadciąga czas kiedy rodzice nie muszą zaczynać szykować swoich pociech na pół godziny albo i wcześniej, przed wyjściem z domu. Jak ja się z tego powodu cieszę i podejrzewam, że nie jestem jedynym facetem który tak myśli. Nie dość, że trzeba czekać na ukochaną żonę, partnerkę, kochankę (niepotrzebne skreślić), to jeszcze trzeba umęczyć się z ubieraniem dziecka które zawsze przypadkowo nie ma na to ochoty i protestuje. Jak jest ciepło to dziecku zakładamy buty i gotowe. Zostaje wtedy poczekać na Mamę bo tu niezależnie od pory roku trochę się schodzi ;)

Ale co można napisać o ciuchach... ano można się podzielić bardzo dobrą radą otrzymaną kiedyś od rodziców z dłuższym stażem, że warto poszukać promocji i wyprzedaży na sezon następny, np. w sezonie zimowym poszukać czegoś na lato i odwrotnie. Pamiętać tylko trzeba o tym, żeby brać większy rozmiar. Warto się wybrać się do jakiegoś outleta. Są też aplikacje z kuponami zniżkowymi i czasem się trafi coś fajnego. Jeszcze są ciuchlandy ale do tego mieć trzeba anielską cierpliwość, żeby przegrzebać taką bobrownię a ja ,że jestem leniwy to wole jak jest ładnie poukładane ew. sklepy online. Można tak znaleźć coś fajnego też na bieżący sezon. Swoją drogą to ciekawe dlaczego za obuwie dziecięce i ubranka jakiejś znanej firmy jest nie wiele tańsze niż wersja dla dorosłych skoro jest kilka razy mniej materiału.

Nie będziemy się rozpisywać co jest modne a co nie, co jest ładne a co nie. To kwestia indywidualna.
I każdy ubiera swoje dziecko jak mu się podoba. Przestrzec was pragnę tylko przed kupnem używek. Na portalach zawsze są w super stanie, nie śmigane albo użyte raz lub dwa. Potem sie okazuje, że gdzieś puścił szew albo gdzieś są przytarte lub coś w podobnie. No i rzadko kiedy dostaje się paragon, żeby można było zareklamować w razie jakiejś awarii. Jak się poszuka to naprawdę można kupić coś dobrego i nowego zamiast zdawało by się dobrego a używanego. Jakież było moje wk!@#$/&* jak znaleźliśmy nowy i fajniejszy kombinezon w lepszej cenie już po zakupie używanego ciucha. No i przymierzyć nie można przed zakupem jak to ma przyjechać z drugiego końca Polski. Tak więc uczcie się na cudzych błędach...

Przykład ostatnich łowów: Etnies Toddler Fader Ls funkiel nówki nie śmigane które nabyliśmy drogą kupna za 70zł.


Takowe w sklepie internetowym co prawda w innych kolorach: http://www.streetcore.pl/buty/buty-skate/p/buty-dzieciece-etnies-toddler-fader-purple-white/ lub http://supersklep.pl/i199477-buty-dzieciece-etnies-toddler-fader-ls-black-blue

2 komentarze:

  1. Chyba tak samo jest z dorosłymi,zanim się ubiorą to się zmęczą,

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniałeś dodać jeszcze że można wymieniać się ciuchami z koleżankami, rodziną etc :)

    OdpowiedzUsuń